No i znowu jestem w Wałczu.
Po Mistrzostwach Polski miałam jeszcze tydzień „wolnego” w domu. Spożytkowałam go na załatwianie spraw, które z braku czasu odkładałam na później oraz związanych z moim nowym nabytkiem - własnym 4 - kołowym środkiem transportu:). W weekend znalazł się również czas na wycieczkę do Powsińskiego Parku Kultury gdzie zorganizowany był piknik dla dzieci. Kilka zdjęć zamieściłam pod tym LINKIEM.
Z racji tego, że odpuszczamy Puchar Świata w Monachium przed nami długi okres pracy przed ostatnim Pucharem Świata w Lucernie. Mam nadzieję że pogoda trochę lepiej będzie się spisywać niż na ostatnim zgrupowaniu, ale to pokaże najbliższa przyszłość.....
Pozdrawiam
Po Mistrzostwach Polski miałam jeszcze tydzień „wolnego” w domu. Spożytkowałam go na załatwianie spraw, które z braku czasu odkładałam na później oraz związanych z moim nowym nabytkiem - własnym 4 - kołowym środkiem transportu:). W weekend znalazł się również czas na wycieczkę do Powsińskiego Parku Kultury gdzie zorganizowany był piknik dla dzieci. Kilka zdjęć zamieściłam pod tym LINKIEM.
Z racji tego, że odpuszczamy Puchar Świata w Monachium przed nami długi okres pracy przed ostatnim Pucharem Świata w Lucernie. Mam nadzieję że pogoda trochę lepiej będzie się spisywać niż na ostatnim zgrupowaniu, ale to pokaże najbliższa przyszłość.....
Pozdrawiam