W minioną sobotę wróciłam do domu na jeden dzień. Głównym celem podróży było odstawienie samochodu oraz przetransportowanie roweru, który miałam od pierwszego zgrupowania zostawiony w Wałczu. Takie „zabiegi” musiałam zastosować z racji tego, iż wylatujemy na Mistrzostwa Europy z Berlina, dokąd dojeżdżamy autokarem z Wałcza, a lądujemy w Warszawie więc nie miałabym co z moimi pojazdami zrobić. Bardzo się cieszę, że mogłam choć na chwilę wrócić do moich mężczyzn. Aruś mógł mi w końcu pokazać jak już ładnie jeździ na dwóch kółkach na rowerze (wcześniej tylko pochwalił mi się przez telefon, że już potrafi).
Dziś mija ostateczny termin zgłaszania osad na Mistrzostwa Europy więc w najbliższym czasie powinny zostać opublikowane w internecie. Jestem bardzo ciekawa ile i jakie osady zgłosiły swoje uczestnictwo....
Pozdrawiam wyczekując :)
Agnieszka
Dziś mija ostateczny termin zgłaszania osad na Mistrzostwa Europy więc w najbliższym czasie powinny zostać opublikowane w internecie. Jestem bardzo ciekawa ile i jakie osady zgłosiły swoje uczestnictwo....
Pozdrawiam wyczekując :)
Agnieszka